Sokół/Hades/Sampler Orchestra "Różewicz-Interpretacje" - premierowa recenzja

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2015-06-12 17:00 przez: Maciej Sulima (komentarze: 10)

Poezja rapowana - tymi słowami można zdefiniować współny projekt Sokoła i Hadesa, którzy muzycznie wspierani przez duet producencki Sampler Orchestra wzięli na warsztat niesamowite liryki Różewicza i przedstawili je pod postacią "Interpretacji". Osobiście myślałem, że ten krążek i teksty raperów będą jedynie luźno oparte na wierszach, a oni sami napiszą do tego swoje wersy. W zamian za to otrzymaliśmy coś na wzór projektu "Poeci", jednakże w przypadku recenzowanego materiału jego autorzy musieli się nieco natrudzić, gdyż Tadeusz Różewicz pisał białe wiersze - pozbawione rymów. Zmiana liczby słów w wersach, nadawanie zdaniom nowych podziałów rytmicznych oraz przesuwanie akcentów zdań okazały się niezbędnymi zabiegami, by poezja Różewicza odnalazła się na zmiennych klimatycznie produkcjach od Staszka Koźlika i Pawła Moszyńskiego. Jaka jest więc "rapowa" wartość tego projektu?

Myślę, że dosyć spora. Style słownej artykulacji Sokoła i Hadesa są na tyle charakterystyczne, wyraziste, że niesamowicie dopasowały się do treści liryków Tadeusza Różewicza. Przykładowo, singlowy "Wicher dobijał się do okien" wydaje się być niemal jakby żywcem wyjęty z "Czarnej Białej Magii" i urzeka świetnym podkładem od Samplerów. Jak mówili w jednym z wywiadów autorzy bitów - muzyka musiała pasować do wiersza, a nie odwrotnie. Dalej mamy dwa wiersze, które osobiście bardzo lubię i cieszę się, że znalazły się na tej płycie. Pierwszy z nich to "Bez", gdzie klimat budowany jest od pierwszego dźwięku muzyki, a rap Sokoła dodaje "teatralnego" wydźwięku utworowi. Kolejny to "Zielona róża" - w tym numerze Hades melorecytuje liryk, który niewątpliwie odnalazłby się na trackliście ostatniej solowej płyty reprezentanta Hifi Bandy - "Czasoprzestrzeni". Pięć lat powstawania materiału pozytywnie odbiło się na jego jakości - płyta jest dopracowana w najmniejszych detalach.

Staszek Koźlik wraz z Pawłem Moszyńskim stanęli na wysokości muzycznego zadania. Stworzona przez nich muzyka żyje i jest pełna inspiracji wykraczających poza ramu hip-hopu. Gdzieniegdzie usłyszeć można drum'n'bass ("Możliwe"), minimalistyczną gamę dźwięków opartą na instrumentach perkusyjnych ("Cierń", "Próbowałem sobie przypmnieć"), inspiracje jazzem, czy też ambientem. Osobiście, bardzo chciałbym duet Sapler Orchestra usłyszeć na innych produkcjach w rodzimym rapie. Śmiem twierdzić, że ich ambitne podejście do tworzenia muzyki i szeroki wachlarz możliwości, jak również ogromne doświadczenie w realizacji muzyki dać może tu spore pole do popisu. Może album producencki?

"Różewicz - Interpretacje" to materiał oryginalny, nie tyle w rodzimym rapie, ale niewątpliwie na skalę przemysłu muzycznego w Polsce. Dwaj rozpoznawalni raperzy z niepodrabialnymi stylami + doświadczeni producenci stworzyli materiał, będący hołdem dla spuścizny Tadeusza Różewicza. Mam nadzieję, że po ten materiał ochoczo sięgną nie tylko rapowi słuchacze, choć na pierwszy rzut ucha wydaje się być cięźki w odbiorze, ale też nauczyciele w szkołach, szczególnie ci młodego pokolenia. Styl i oryginalność wyznaczają jakość temu projektowi. Piękna rzecz - piątka.

ajj
mam wrażenie, że jakby sokół lub ktoś z jego wytwórni strzelił by kupke była by do tego przeprowadzona przez portal pop kiler przedpremierowa recenzja (sokół-ok, kaen-dno ,żyto-dno i troche więcej, vnm-zajebiste) a reszta sceny oczywiście wydaje jeszcze większe dno które nawet nie warto przesłuchać. Nie traktujecie wszystkich jednakowo i to się odczuwa czasami wole przeglądać glamrap mimo tych durnowatych komentarzy pod newsami no ale ...
Anonim
Zapomniałeś napisać że 2sty i SB niby mafia (ubeki yebane) to też dno. Prosto zeszło na psy.
Fran
Całe prosto to czysta komercja, a co Sokół mysli o Kaenie to widać skoro nie nie wystąpił w żadnym jego kawalku
ajj
jest wiele przypadków gdzie ten rap jest gówno warty np najwiekszy fenomen czyli gang albanii który bije rekordy no i co gdzie tu sens -dam przeykład mam kolege, który nie słucha rapu ale na ostatniej imprezie puscił to dziadostwo...tragedia- fenomen na skale niespotykaną .Wracając do popkillera to no cóż albo recenzje są sponsorowane albo...nie wiem -mają w swoim labelu wielu fajnych arystów VNM ,Sokół Nemy i wiele innych ale co by nie było wydane to pach ! i jest recenzja, no jaja ile było ciekawych krązków wydanych w tym roku , które można by było przesłuchać i poddać ocenie ale po co ...
odpusc sobie imprezy :
no tak lepiej byloby posluchac sztruks sokola , rozgrzalbys dziewczyny opowiadajac o czym lub o kim jest ten kawalek .
gggee
Ale w czym rzecz, ta płyta Ci pasuje czy nie bardzo bo nie rozumiem ogólnej wypowiedzi.
obiektywnie
Recenzje mają to do siebie, że jedne są obiektywne, inne subiektywne, natomiast to, że została na warsztat wzięta została płyta, która jest czymś innym, to akurat dobrze. Różewicz to zacny poeta i tego typu wydawnictwa dają różnorodność na scenie oraz koloryt, jednocześnie edukując - być może dzięki temu ktoś sięgnie po wiersze. Są właśnie przeciwstawne do wspomnianego wyżej Gangu Albanii, który pierze dzieciom łby.
As
poprawcie literówki!
bitel
hahaha w ciemno wchodząc w recenzję, nie słuchając płyty wiedziałem,że pewnie będzie 5/6 i spusty i oczywiście się nie myliłem:) tu nie ma recenzji jest tylko włażenie w dupę polskim raperom,żeby broń boże się nie obrazili i nie odmówili w przyszłości wywiadu. pomyślec ,że kiedyś lubiłem tu wchodzić i myślałem,że to rzetelna strona
PR
sokół TO NIE RAPER

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>