Pih komentuje akcję z Quebonafide pt "To nie jest hip-hop"

kategorie: Hip-Hop/Rap, News

dodano: 2015-05-25 15:56 przez: Mateusz Natali (komentarze: 38)

Jednym z najgłośniejszych i najszerzej dyskutowanych newsów ubiegłego roku była koncertowa odezwa Piha, który w trakcie występu Quebonafide przejął mikrofon, by powiedzieć "To nie jest hip-hop!". Teraz białostocki raper postanowił skomentować zarówno tę sytuację jak występ na Hip Hop Kempie, po którym hitem Internetu stał się filmik ze słowami "mordo mordo, ty moja mordo mordo".

"Męczy mnie to co ma do zaproponowania teraz ta muzyka. Te otwarcie na ramach z popem, to, że często mogę przeczytać (w ogóle mi to nie przeszkadza, ale co to za argument), że nie mogę włączyć Piha w domu, bo co na to moja mama powie. A czy ja to nagrywam dla mamy? Tego oczekują fani i tacy się stają niektórzy artyści. Ta muzyka ma być gładka, miła i przyjemna... nie pasuje mi to. To jest moim zdaniem jakaś nieciekawa rzecz, która się dzieje z tym gatunkiem muzycznym i takie jest moje zdanie. Fajnie, że to zostało zarejestrowane i wszyscy wiedzą co o tym myślę. Może wiele osób o tym pisało, ale też wiele osób ze mną rozmawia i nie każdy może o tym powie. Nie wiem, może to jest też moja przypadłość, że mówię otwartym tekstem to co myślę. Ale wiele osób mi powiedziało za kulisami, że podzielają moje zdanie." - rozwija Pih swoją myśl z "To nie jest hip-hop" w rozmowie z Jackiem Adamkiewiczem.

A co do HHK:

"Wracając do Hip Hop Kempu, my tam graliśmy koncert. Dlaczego nie ma filmu z całego koncertu? Wchodzimy na scenę i mówię mordo mordo i tyle. Zauważyłem, że ta polska scena jest niewydarzona, nie chciałbym tutaj za mocnych słów użyć, ale jeżeli taka historia staje się newsem roku, to coś jest nie tak."

Tagi:

Taka historia staje się newsem roku, ponieważ byłeś od lat w czołówce polskiego hip-hopu a wychodząc na scene najebanym jak stodoła, rzucając obelgami i flagą w stronę publiki nikt już nie ma ochoty sprawdzać jak wyglądał Twój koncert. Co do akcji z quebonafide ciekawe, że ubierasz to wszystko w ładny bukiet odnośnie tego, że przecież tylko mówisz to co myślisz, ale chciałbym zauważyć, że oprócz znanego "to nie jest hip-hop" było również "najlepszego wszystkim życzę". Nie wspomniałeś o tym, że będąc wstawionym nie miałeś tak wrogiego nastawienia jak wracając na scenie pijanym jak bela. Pihu, skończ proszę, to już nie jest sport dla Ciebie.

Popieram.

jeszcze z mojej strony dodam, ze Chada biegal po fastival parku w poszukiwaniu owego rapera co przyczynilo sie do wielkiego opoznienia

Co za bezsensowne przekrzykiwanie się... Szok... Patole się rzucają, bo nie potrafili lub nie chcieli nauczyć się podstawowych zasad życia w społeczeństwie od rodziców, starszego rodzeństwa czy przyjaciół i szukali prostych rozwiązać w umówmy się, jeszcze do nie tak dawna bardzo prostych tekstach, a wręcz komunikatach od sporej części dinozaurów rapu, a teraz tego już takiego rapu prawie nie ma. Mi to absolutnie nie przeszkadza, bo życia staram się uczyć sam lub od moich bliskich a nie od podkurwionych i wiecznie zbuntowanych na wszystko dookoła mośków, którzy nierzadko zamiast choć trochę dostosować się pod szeroko pojęty Świat wolą na siłę kombinować, by ten Świat dostosować pod siebie. Stety/Niestety, to walka z wiatrakami. Akurat w tym przypadku to może i stety, bo jakby dać im decydować to wrócilibyśmy do ery kamienia łupanego, z kobietami nie chodzilibyśmy do parku trzymając za rękę lecz do jaskini ciągnąc za włosy, a zamiast najpierw myśleć a potem ewentualnie tłuc, to najpierw byśmy tłukli a potem myśleli. Chociaż w sumie nie, nie myślelibyśmy ani wcześniej ani później, a kierowali jedynie pierwotnymi instynktami. Nie lepiej w życiu zawodowym mieć własny styl, ale do podstaw się dostosować, a w życiu prywatnym stworzyć sobie po prostu "swój własny mikrokosmos"? Mnie zmiany w rapie jak najbardziej odpowiadają, tematyki zostały poruszone już chyba wszystkie możliwe, więc po cóż się powtarzać, idźmy teraz w nieszablonowe bity, łączenie gatunków, skillsy itp. A najlepiej szukając rozkmin wracajmy do starych nagrywek (choć niektóre nowe też sporo przemycają) a chcąc "świeżości", skillsów i odważnych featów sięgajmy po nowe. Pokój.

Pih jeżeli to czytasz to idź drzeć łacha do namiotu. Jeżeli w ogóle pamiętasz o co chodzi, beju w obszczanych spodniach.

rap nas uczył jak żyć , by nie być kurwą , dziś uczy jak pod buty dopasować futro

Rap ma Cie uczyć żyć? Jesteś aż taką łajzą życiową, że sobie nie poradzisz?Wszyscy mają nawijać o tym jak jest źle i chujowo i radzić sobie z problemami? No proszę Cię.

Ogólnie jest źle i chujowo...Witamy w Polsce. Jak kiedyś życie przeciąganie cię morda po glebie to zrozumiesz. ESSSA. A PIH jak to PIH zawsze byl łbem i to raczej się nie zmieni

Właśnie dla takich jak ty są Quebo i ci podobni co robia " gładki miły i przyjemny rap " :) Rap uczy jeśli umiesz rozumieć tępaku :) słuchasz muzyki dla bitu to napierdalaj techno lepiej kopie. Nie ma rapera ( chyba, oby ) który w każdym kawałku pierdoli o tym samym jak mu źle, to że bit z dobrym butem nie znaczy że nawija tam o problemach nie musisz uciekać po 0:02.

wlasnie dla Twojej matki powinna byc obowiazkowa aborcja przyglupie.. jezeli nie wiesz co to rap, to nie myl tego z popem zjebie genetyczny, jebac kurwe quebo, kiedys prawilniak dzisiaj zwykla cipa w rozowym garniaku

Był taki czas że dużo było piha na polskiej scenie lecz kiedy słuchacz zaczął wymagać czegoś więcej niż samego nagrania się na bit tylko skilli dobych przekmin punchy flow i różnych patentów które wzbogacają tylko nawijkę pih znikł bo nie ma nic do zaoferowania swoim fanom. I wydaje mi się po jego gadkach że myśli że chyba rap jest z polski i dlatego ma zamkniętą głowę na inne niż on robi rzeczy

I tutaj sie kolego myslisz, bo jesli ktos traktuje rap jako MUZYKE, a nie zawody dla rymujacych kretynow ktorzy probuja przescignac sie iloscia rymow i szybkoscia nawijki. Zauwarz ze raperzy typu pih itp wciaz sprzedaja duzo plyt i utrzymuja sie jakos z muzyki. Myslisz ze ich plyty kupuja jakcys gimbo-idioci ktorzy lykaja wszystko co podsunie internet? Sa ludzie ktorzy chca z muzyki czegos wiecej niz tylko pierdolenia o tym kto jest lepszy "technicznie" (jakkolwiek interpretowac to slowo) i jesli w muzyka piha daje im to cos (np przywoluje jakies wspomnienia itp) i jesli jest chociaz jeden czlowiek ktoryu go slucha to jast dal niego miejsce na scenie tak jak dla kazdego innego. Wiec na koniec taki przekaz ode mnie: zacznijcie sluchac muzyki a nie pierdolenia kto co powiedzial i kto jest od kogo lepszy.

Rap to nie muzyka po pierwsze tylko pokaz skilli a jeżeli tanie slogany to dla ciebie przekaz to polecam nauczyć się interpretacji i jeżeli ktoś wkłada więcej pracy w linijki żeby oddawały coś a nie tylko pierdolenie że jest się najlepszym bez potwierdzenia polecam zacząć słuchać rapu a nie ksywek

"Rap to nie muzyka po pierwsze tylko pokaz skilli" - śmiechłem, dzienks

Zamknij sie

koncert ??? ... koncert, którego nie było?

PIH KURWA DINOZAURZE JEBANY W JAKIM TY SWIECIE ZYJESZ KURWA JESTES CHUJOWY JAK NASZ NOWY PREZYDENT I JESZCZE PIERDOLISZ KOCOPOLY JAK GURAL NA JUWENALIACH WYPIERDALAJ NA SYBIERIE JAL CHCESZ KURWA SLUCHAC I ROBIC TRENDY Z PRZED 30 LAT JESTES CHUJOWY JAK LYSY NA ZIME QUEBO WYJEBALBY CIE Z TEJ SCENY Z PRECYZJA DOTAD NIE ZNANA NA TEJ PLANECIE WIEC ZAMKNIJ RYJ ZANIM ZAJDZIESZ ZA DALEKO

łatwiej będzie jak Ty zamkniesz ryj :) troszkę kultury synku, lepiej zadzwoń do swojego dilera rzeżuchy i idź świętować podwójną platyne twojego ulubionego gangu plebanii...

ale Dude to ty szanuj

I ma Pihu rację. 40 kilowe chłopaczki, przebrane w ciuszki swoich koleżanek, śpiewające o dupie marynie.

A co jest dla Ciebie takim istotnym tematem? Bieda czy jebanie policji? Czy może bycie prawilnym, bo ziomek coś ukradł, a poszkodowany był na policji? Quebo tak jak np. Gural poruszają kwestie bardziej złożone, czego nie rozumieją nasze proste chłopaczki z blokowisk. Tak poza tym rap pełnił zawsze też funkcję zabawy, ale nagle jak to jest np. O podróżach po świecie, a nie o mega najebce to juz nie rozumieją...

Że quebo nawija o czymś więcej to się zgodzę, ale stary gural? hahaha - nie rozbawiaj mnie. To jest facet który zachowuje się jakby był wciąż w gimnazjum. Pierdoli od rzeczy i wmawia ludziom, że to jest o czymś bo co jakiś czas w swoich czasownikowych rymach jebnie jakieś słowo, którego jego słuchacze (w wieku 8 - 16 lat) nie znają i jest wielkie wow "jaki on jest MONDRY". Gural się skończył po mixtejpie - manewry, to jest chuj nie muzyka - asłuchalna machina do napędzania sprzedaży jego chujowych tshirtów z wielkimi napisami. A co do Pih'a to mam do niego olbrzymi szacunek, facet ma zajebiste poglądy i jest zajebistym raperem. Ma przekaz w odróżnieniu od wielu, ma niepowtarzalny styl, fakt, że ostatnimi czasy jedzie trochę na jedno kopyto, ale mi to w zasadzie nie przeszkadza, nie katuje go dzień i noc i mi styka. Akcji z Quebo trochę nie rozumiem, bo chłopak jest naprawdę dobry i jest to pierwszy raper od dłuższego czasu, który wyszedł z podziemia i w pełni na to zasługuje. Myślę, że Pih ma jakies problemy z alkoholem i jakieś jego skrywane frustracje wychodzą po spożyciu. Nic fajnego, ale szanuje gościa za twórczość i bądź, co bądź inteligencje - nie każdy kończy prawo.

w dupie byłeś chuja lizałeś

Quebo zjada piha z tym jego sztywnym flow na raz. Wylał na koncercie ból dupy. Nowa scena jest dobra. To że ludzie nie mają gdzie nagrywać to bzdura. Kęki nagrał 'spowiedź' w śródmiejski Joint studio, (gdzie nawija nawet 'dorosłe życie nie słodycze jak u piha'), gdzie zamiata stylem tych co nagrywają rap żeby jeszcze coś ugrać z rapgry. Żeby nie brakło hejtu- wypierdalać!

quebo to jest miekki pisior, tak jak reszta tej ochujałej beztalenciej bandy. Niedługo tą scenę doczeka rewolta; to jak upragniona wolność dla prawdziwych twórców. są ludzie, którzy piszą prawdziwe teksty, dają prawdziwy styl i są prawdziwi muzycznie, zamiast asłuchalni ale nie mają warunków do nagrań. już niedługo te maminsynki pogoszczą na scenie, to coś jak selekcja naturalna. pozdrówki.

Nie bez powodu są już w mainstreamie i coś mi się wydaje, że nigdzie się nie ruszą. Nie wiem czego Ty oczekujesz i kto niby jest prawdziwym twórcą (mam nadzieję, że ja)

Mainstream jest dla gimbazy... Pierdolenie o głupotach, dupach, melo i te sprawy... Albania, SB i ów Quebo... Hiphopolo kurwa...

Pihu dobrze dada :D a ten cały quebonafide to straszna lipa gorszych zjebów nie widziałem . Tak samo jak sb maffia ....

pih sie skończył, ale szacun za kiedyś. Que nie wiem czemu ma łatke gimborapera (oceniać po 1 numerze ? serio ?) Eklektyka to jeden z najlepszych albumów w pl hip hop, jego nowe projekty też spoko