Video Dnia: LL Cool J feat. Mavado "The Hustler"

video
dodano: 2014-09-13 15:00 przez: Marcin Natali (komentarze: 5)

LL Cool J Feat. Mavado - The Hustler (Official Music Video)

Dlaczego: Panie i Panowie... Z przyjemnością informujemy, że Todd Smith aka Ladies Love Cool James, człowiek, na którym Def Jam wyrosło na potęgę w latach 80., pracuje nad swoim 14. solowym albumem. W zeszłym roku dostaliśmy "Authentic", a teraz Uncle L przygotowuje drugą część albumu swojego albumu sprzed 14 lat, "G.O.A.T. 2". "The Hustler" jako pierwszy singiel zdecydowanie zaskakuje i pokazuje bardziej osiedlowe oblicze LL'a, który na mocno newschoolowym podkładzie kładzie wersy wspominające różnych ulicznych "hustlerów". Jak wam siedzi takie brzmienie?

Tagi: 

boomtin
no nie wiem... cholera strasznie mam mieszane uczucia... na pewno bardzo dobry track, hitu komercyjnego nie będzie co widać po wyswietleniach. james zdecydowanie w formie ale to trochę dziwne uczucie gdy legendy ny kolejno odchodzą od nowojorskiego brzmienia na rzecz południowego stylu. chociaż w sumie po p. diddym i ll cool j-u mogłem się tego spodziewać, szczególnie że james wozi się teraz po la i widać go często na meczach kings. ma się wrażenie że z ny łączą go teraz tylko dane w papierkach. może to tylko takie moje subiektywne odczucie.
jjuiuu
co ty pierdolisz?:D przecież te "nowojorskie /zachodnio wybrzeżne / południowe brzmienia" to podziały dla gimbów, raperom chodzi o to by ich kawałki bujały i były zajebiste a nie kurwa trzymanie się jakiś brzmień, co to kurwa jest? już pod koniec lat 80 raperzy z Wschodniego czy Zachodniego Wybrzeża czy Południowy nagrywali ze sobą i łączyli style i mieli wyjebane na to jak ich zaszufladkują
boomtin
no nie bardzo. o pewnym patriotyzmie lokalnym odnosnie brzmienia pokazuje chociażby wypowiedź action bronsona przy aferze nakręconej przez trinidada jamesa, czy też kawałek-odpowiedź na słowa lil wayne od fabolousa - "i'm so ny". motywy wojenek wschód-zachód z lat 90 czy zeszłodekadowych wojen na scenie mainstreamowej o to kto jest jest prawdziwym reprezentantem ny już nie przytoczyłes. "...a nie kurwa trzymanie się jakiś brzmień, co to kurwa jest?" - to jest przywiązanie do regionalnej sceny i jej klimatu. odnoszę wrażenie że chcesz separacji muzyki od kultury. po chuj to... po chuj tamto... rzeczywiscie jak ogołocisz muzykę z otoczki kultury hip-hop to nic dziwnego że wtedy sporo jest bez sensu dla ciebie. aczkolwiek powrót do lat 80 kiedy nawet czynny biały policjant mógł być emce w usa bez jakiegokolwiek oporu czesci srodowiska lub kontrowersji swiadczy jedynie o tym że kultura wtedy dopiero raczkowała a co za tym idzie hip-hop jest dzisiaj znacznie bardziej rozbudowany niż wtedy. nikt oczywiscie nikomu nie broni kultywować tradycji wczesnych emce ale twoja wypowiedź zaczynająca się od "co ty pierdolisz" swiadczy że jestes jednym z tych oszołomów co nie dopuszcza odmienne podejscia w h-h. jesli mylnie odebrałem twoje podejscie to sorry a jesli nie to współczuje...
michał_1
Fajne brzmienie, klimat ulicy,LL w tłumie jak w Loungin, tyle że współcześnie. Świat jest wielki, nie ma co się ograniczać, wszystko idzie do przodu. To co w Nowym Jorku brzmiało na początku lat 80tych nie brzmiało tak samo w połowie lat 90tych. To samo mamy teraz, jest rok 2014 przypominam i ta muzyka cały czas ewoluuje. Nikt nie wie jak będzie brzmieć za 10lat, na pewno nie tak jak dziś. Ale na pewno będzie mieć masę odbiorców odpowiednich dla danych czasów. Wojna wschodnie -zachodnie wybrzeże, była wojną niektórych raperów, rozkręconą przez media do ogromnych rozmiarów. Czy LL Cool J pokazuje palcami west? albo czy mówi south central is in the house? Otóż nie. On mieszka w LA, gra w filmach, serialach (NCIS LA). Wychował się w Queens, ale jeśli ma znajomych czy pracę w innym miejscu niż się urodził to mamy go skreślać,hejtować??? Najlepiej całe życie siedzieć pod blokiem na swojej ławce, lub przed komputerem...ale co się wtedy przeżyje. Polecam kawałek --Kam, Mc Eiht, Aloe Joel and Sean T - Internet Gangstaz-- Pozdro!
boomtin
no bardzo ładnie że mi polecasz track, ja cie natomiast odsyłam do jego [ll cool j-a] kawałka new york new york, w którym stwierdza, że mimo przeprowadzki pamięta skąd pochodzi. więc chyba nie ma nic złego w tym że słuchacz liczy że lubiany przez niego raper zrobi tracki w okreslonym klimacie. oczywiscie james sam stwierdza że lata między różnymi stylami jak kameleon więc tego dotyczy fragment mojego pierwszego komentarza "chociaż w sumie po p. diddym i ll cool j-u mogłem się tego spodziewać" - [i to żadne pretensje bo jak wiesz diddy wrócił do rap gry po srednio udanym projekcie w klimatach rnb i oczywiscie patrząc na to co wychodzi z jego wytwórni nie dziwi że i on sam wypuscił track na trapowym bicie} więc tym bardziej nie rozumiem twojego dziwnego "poruszenia". nie mniej przez takie deklaracje jak te w tym kawałku o queens zawsze mimo przeprowadzki utożsamiałem ll cool j z klimatem ny, w którym to jeszcze do ostatniej płyty dosyć mocno się trzymał. stąd moje zdziwienie i nostalgia. zwłaszcza że po odejsciu z def jamu ll cool j jest poza mainstreamem i ma pewną swobodę w tworzeniu. do do konfliktu east-west to absolutnie nic nie zmienia bo nigdy konflikt nie jest konfliktem dotyczących wszystkich członków społecznosci lecz tylko pewnej czesc. wystarczy posłuchać wywiadów, choćby z tego co pamiętam kolesie ze składu onyx o tym gadali. raperzy nie negują istnienia konfliktu mimo iż przyznają że dotyczył tylko czesci srodowiska. ktos kto zna historie nie powinien być tym zdziwiony. taka jest natura konfliktów ludzkich. wnioski na koncu to nadinterpretacja moich słów. gdybym nie potrafił oddzielić muzyki od własnych poglądów to nie jarałbym się ani trochę rapem zagranicznym bo większosc jego przedstawicieli ma odmienne poglądy polityczne i społeczne niż ja. motyw z ławką... jest on taki oklepany że szkoda nawet o nim gadać... a ostatnim kawałkiem to mnie rozjebałes... wrzucasz na potwierdzenie swojej teorii "o braku przywiązania swiadomych raperów do lokalnego brzmienia" kawałek od westcostowych raperów w typowo westcoastpwym klimacie. what the fuck?!?! :D:D:D no chyba że po prostu znów chciałem wylecieć z wycieczką osobistą bez absolutnego związku z dyskusją :D :D

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>