Papoose "Rap God" - nowy numer

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2013-10-29 17:30 przez: Marcin Natali (komentarze: 13)

Kiedy Kendrick Lamar nazwał się królem obu wybrzeży, przywłaszczając sobie zarazem tytuł Króla Nowego Jorku, jednym z gości, którzy przypuścili liryczny szturm na MC z Compton był Papoose. Kiedy Eminem ochrzcił się Bogiem Rapu i skillsowo praktycznie znokautował konkurencję singlowym "Rap God", wydawało się, że uciszył wszystkich...

No nie do końca. Jeden nowojorski basałyk postanowił znów zwrócić na siebie uwagę i udowodnić, że wcale Shady'emu nie ustępuje. Wynikiem wjazdu Papoose'owi na ambicję jest przeróbka słynnego już "Rap God", w której Pap nawija nowy tekst, ale dokładnie TYM SAMYM flow co Em. Ciekawi co z tego wyszło?

Odsłuch promującego zbliżający się mixtape rapera "Hoodie Season" numeru pod spodem. Jak wam się podoba wersja Papoose'a?

Tagi: 

czarnygga
papoose to role model rappera ze stanow. glupi czarnuch ze skillsami ale podoba mi sie ze podbija wszystkie akcje jak response na control czy to rap god wlasnie
kozio
Świtnie ale powinno być "Copy God" :D chociaż nawet nie ale chociaż pokazał dlaczego Em jest "Rap God" :)
MasterMind
"Jeden nowojorski basałyk postanowił znów zwrócić na siebie uwagę i udowodnić, że wcale Shady'emu nie ustępuję." - Jak chciał on to udowodnić ? Nagrywając taki sam kawałek ze zmienionymi słowami ? To jest tak łatwe niczym nawinąć cover zwrotki Busty z Worldwide Choppers. Jak chce coś udowodnić, niech nagra na świeżym bicie, ze świeżym brzmieniem, ze świeżym tekstem czyli pokazać konkretne punche, szybciej nawijać fragmenty tekstu i sprawniej manipulować swoim flow, a nie jebać prawie, że cover, hah śmiać mi się się z wacka :D
AcoTam
"Jak chce coś udowodnić, niech nagra na świeżym bicie, ze świeżym brzmieniem, ze świeżym tekstem" - hahahahahahahaha, rzeczywiście Eminem spełnił wszystkie w/w przez ciebie kryteria i dlatego stał się "bogiem", dobre żeś to przyjebał. ;P
oug
Czekamy na wersję Kaena
Fisher
Do MasterMind: Jak można nazwać wack'iem jednego z najlepszych MC Nowego Jorku w tym momencie? Jak czytam takich ignorantów jak ty to rzygać mi się chce i żal mi momentami samego siebie że tacy jak ty czują się elementem tej kultury i mnie pakują do jednego wora z taką osobą jak ty. Jak byś troche poczytał i posłuchał nie tylko Eminema, którego też sam uwielbiam to byś wiedział że w rapie od zawsze były przechwałki i nawet sam Marley Marl w jednym z wywiadów powiedział że zaczął robić tą muzykę ze względu że tu możesz powiedzieć co ci sie nie podoba. W jazzie, funku czy popie nie powiesz ze drugi artysta jest chujowy a tu było to od początku, więc pogódź się z tym. Jestem fanem obu, Papoosea i Em'a i dobrze się dzieje że ktoś wtrąca swoje trzy grosze. A co do twoich ,,świeżych rzeczy,, to ta muzyka widziała takich zabiegów mase i nie raz wychodziły z tego konkretne rzeczy
Frenboy
Obecnie Macklemore zjada Eminema i Papoose'a dupą, takie są fakty, nawet kawałek z Rihanną nie pomoże Eminemowi w sprzedaży albumu, The Heist >>> Marshall Mathers LP 2
ODB RIP
Papoose w chooy niedoceniony, a szkoda. Ja się tylko pytam gdzie jest do kurwy wywiad na który wysyłaliśmy pytania ?
Zzajawkowicz
Ponoć Papus jeszcze nie odpowiedział.
polewkazwas
widać mało kto rozumie angielski a tym samym to co nawinął pap. jak widzę, że ktoś mówi że macklemore zjada "dupą" eminema i papoose'a, to musi być ktoś od bierdonia... czaicie, macklemore, "same love", "zjada dupą"... co za gejostwo
ignas81
czaimy, dobre, lubię maclemore'a ale stawianie go ponad eminem'em jest niedorzeczne. Chyba, ze chodzi o ilość sprzedanych krążków.
madizm
papoose jest wrecz przehajpowany w pewnych kregach. nie ma sensu porownywac go do mainstrimowych "raperow" bo to nie jest zaden punkt odniesienia.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>