Chino XL "N.I.C.E." - nowy singiel

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2011-08-22 16:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 9)
Mordercze i piekielnie inteligentne punchline'y (w końcu członek Mensy), soczyste flow i potężna raperska charyzma (w końcu charyzma i postura, przy której nie chcielibyście mieć z nim do czynienia).

Jeden z najlepszych rapowych tekściarzy i najbardziej niedocenianych MC świata wreszcie chyba nadchodzi z zapowiadaną jeszcze na Spinnerze płytą "RICANstruction". Teraz dostajemy nowy numer.

I tradycyjnie jest to ostra rapowa jazda bez cackania się z niczym. Mocne linijki, kąśliwe flow, bangerowy bit i kolejna świetna zapowiedź albumu. "Nice" to w tym momencie zbyt duży eufemizm. Dawaj pan wreszcie całość panie Chino!



Anonim
Średni bardzo ten singiel. To już nie genialne "Nahh", którym rozjebał konkurencję w 2009 roku. Mam nadzieję, że to jeden z gorszych numerów na płycie. Chino siedział na dupie 2 lata i dopiero teraz zaczął chyba pisać bo nawiązanie do zamieszek w Londynie i Amy musiały powstać stosunkowo niedawno. BTW, kąśliwe flow? Ten raper nie ma flow :P Chociaż u Canibusa już zmierzał na dobrą drogę.
z
A pamiętacie jak frajersko zdissował 2Pac'a gdy ten był już po drugiej stronie?
Anonim
A pamiętasz jak byłeś takim idiotą, że nic na ten temat nie wiedziałeś i wypisywałeś bzdury na popkillerze?
z
szczym ryj.
Anonim
No, to jak nie masz o czymś pojęcia to się nie wypowiadaj.
Anonim
dla mnie genialne, kawałek zdecydowanie świetny a i flow jakie ma chino jest poza zasięgiem wielu innych raperów. dlatego nie zgodze sie z opinią grabarza o kawalku. ale mimo to nahh i nice są z jednej płytki więc nie ma się o co martwić, zapowiada się swietny album:)
Anonim
Jeśli na album wejdą takie bangery jak 90 Bars Of Intervention, Cross Your Heart czy I'm Coming to naprawdę będzie zajebisty album. NICE mi nie siedzi, ale może się wkręci. W piątek Chino ma podobno ogłosić datę premiery. Ale skurwiel zapowiedział premierę na 8 sierpnia i jak widać płyty nie ma więc ja już w żadne jego słowo nie wierzę.
Anonim
ja odkurzyłem sobie starsze albumy, po prostu nie mogę się doczekać, i strasznie mi zwisa i powiewa sprawa jego dawnego konfliktu z 2paciem, ktory kłocił się z diddym, biggim, nasem, mobb deepem, chino xl i wieloma innymi. trzeba chłodno przyznać, że 2pac nie był bez winy. pewnie byśmy słyszeli dalej dissy na kolejnych raperow w jego wykonaniu, bo nie tylko nigdy nie milczał na zaczepki ale też sam ich szukał. gdyby inni wykonawcy milczeli na nie, wystawili by sobie kiepską opinie. zrozumcie to jest rap i ciągła rywalizacja. z jednej strony rap łączy ale z drugiej w jego naturę wpisana jest rywalizacje na tle poziomu flow. było to też pewnym impulsem do doskonalenia wlasnego flow przez nich, można nawet powiedzieć, że ta rywalizacja zapoczątkowo kariere dla wielu, dała rozgłos, zmusiła do ciągłego samodoskonalenia itd. itd.
Anonim
Chino XL był jedynym raperem, który tak naprawdę zmiażdżył 2Paca w odpowiedzi na Hit 'Em Up. No ale cóż się spodziewać. Chino to najlepszy punchliner evera Pac w dissach ssał.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>